Co warto zjeść na Teneryfie? Przysmaki, dania, słodycze i desery

Kuchnia kanaryjskah nieco się różni od tego co możemy zjeść na kontynencie. Owszem dostaniemy tu wszystko co najlepsze w hiszpańskim wydaniu, czyli nieśmiertelną paelle, churros z płynną czekoladą czy mini przystawki – tapas, jednak Kanary oferują znacznie więcej. Przykładem będzie Teneryfa – największa z wysp oraz to co można na niej zjeść.

Owoce na Teneryfie

Na Teneryfie warto spróbować miejscowych bananów. Niby owoc jaki można z łatwością dostać u nas w każdym sklepie spożywczym, jednak tutejszej odmiany na pewno nie kupicie – platano canario.

A to ze względu na przepisy unijne, dla których- uwaga – banany z Wysp Kanaryjskich są zbyt krótkie i krzywe!

Dlatego cały zbiór owoców jest rozprowadzany tylko w granicach Hiszpanii. Banany kanaryjskie są bardziej aromatyczne i słodsze, od tych co znamy, dlatego warto ich spróbować u samego źródła.

Owoce na Teneryfie
Owoce na Teneryfie

Drugim owocem po który warto sięgnąć na Teneryfie jest opuncja figowa. Południe wyspy to praktycznie pustynne warunki, gdzie rosną głównie sukulenty oraz dorodne kaktusy. Owoce opuncji są więc tu miękkie i słodkie, ale bez innego wyraźnego smaku. Na wyspie przerabia je się na soki, dżemy i marmolady. Jeśli wcześniej nie próbowaliście ich jeść to Teneryfa jest dobrym miejscem, by się na nie skusić. Ważne by kupić opuncje figowe już obrane i gotowe do spożycia. Niestety ich kolce potrafią boleśnie zajść za skórę.

Sery z Teneryfy

Mimo iż Wyspy Kanaryjskie nie są szczególnie znane z serów, to produkuje się tu kilka całkiem ciekawych odmian. Na Teneryfie dominują sery kozie, sprzedawane często w formie wędzonej. W sklepach można je kupić pod trzema postaciami: świeżej (queso fresco), półdojrzałej (queso semicurado) i dojrzałej (queso curado). Niekiedy całe krążki serów obtacza się na przykład w papryce lub gofio.

Sery na Teneryfie
Sery na Teneryfie / Co zjeść na Teneryfie?

Co jeszcze dobrego warto zjeść na Teneryfie?

Mięso, ryby i owoce morza

Wiadomo, że Teneryfa jest wyspą, przez co dostęp do owoców morza jest tu znacznie ułatwiony. Z tego też powodu warto tu skusić się na świeżo przyrządzane krewetki, kałamarnice czy mątwy. Z ryb można zamówić świeżą doradę, murenę, sardynki, tuńczyka lub lokalny przysmak – vieja. Dużą popularnością cieszą się ośmiornice z grilla (pulpo ala plancha) czy sałatki z jej dodatkiem (ensalada pulpo).

Owoce morza na Teneryfie
Owoce morza na Teneryfie / Co trzeba zjeśćna Teneryfie

Jeśli chodzi o mięso, to zamiast kotleta z kurczaka warto na Teneryfie postawić na koźlinę (carne de cabra) oraz królika. Z tego ostatniego przyrządza się bardzo znaną potrawkę conejo en salmorejo, czyli królicze mięso duszone z przyprawami w czerwonym winie. Jeśli chodzi o koźlinę, to warto zamówić po prostu smażone mięso (baifo frito) lub przyrządzaną w sosie pomidorowym – cabra a la antigua.

Zupy i pozostałe dobre dania na Teneryfie

Z zup na Teneryfie warto na pewno spróbować rancho canario. To rodzaj gęstej zupy z dodatkiem makaronu, ciecierzycy i boczku. Inną ciekawą potrawą jest potaje de berros, czyli zupa z rukwi wodnej. Natomiast miłośnicy zup rybnych mogą spróbować tu garbanzos con pescado.

Jednak najbardziej popularną potrawą na Teneryfie są pomarszczone ziemniaczki – papas arugadas. Małe bulwy, gotowane w mundurkach, w wodzie z dodatkiem dużej ilości soli. Do tego obowiązkowo dwa sosy – mojo rojo i mojo verde. Pierwszy czerwony zrobiony na bazie ostrej papryki, octu i oliwy. Drugi mojo verde – przygotowywany na bazie kolendry, czosnku, oliwy i octu. Oba sosy podawane są na Teneryfie praktycznie do wszystkiego. Warto zapakować po słoiczku do bagażu.

Bardzo znaną potrawą na wyspie jest także ropa vieja. To z kolei gęsta mięsna potrawa, przygotowywana z dodatkiem różnych warzyw, ciecierzycy i cebuli. Mega sycąca, podobnie jak tutejszy gulasz – puchero canario. W tym przypadku to miks mięs wołowego i wieprzowego, duszonego z dodatkiem dyni, kapusty i słodkich ziemniaków.

Dużo osób także poleca spróbować na Teneryfie kanapek – nadziewanych placków kukurydzianych arepas. Podaje je się z nadzieniem zarówno rybnym, mięsnym jak i warzywnym. Często są podawane jako śniadaniowe przekąski. Przy okazji zobacz aktualne ceny na Teneryfie i sprawdź ile zapłacisz za obiad w restauracji czy piwo w barze.

Desery i słodycze na Teneryfie

Jeśli chodzi o desery to na pewno warto spróbować na Teneryfie mousse de gofio, czyli musu przyrządzonego ze skondensowanego mleka, zagęszczonego gofio – mąką z prażonych ziaren zbóż. Jest ona dodawana do wszystkiego na wyspie, od deserów i lodów, po zupy, gulasze i inne dania.

Desery na Teneryfie
Słodycze i desery na Teneryfie czyli co dobrego warto zjeść na Teneryfie.

Drugim deserem wartym grzechu jest bienmesabe, czyli rodzaju sosu/musu zrobionego z mielonych migdałów, miodu, żółtek i rumu. Podaje się go z biszkoptami albo jako polewę do lodów. Jego dokładne tłumaczenie nazwy oznacza – mnie smakuje dobrze. I tak w rzeczywistości jest.

Do grona deserów zaliczymy także kawy podawane na Teneryfie – leche y leche to wersja z samym mlekiem skondensowanym lub barraquito, czyli napój złożony z warstw: kawy, mleka skondensowanego, likieru alkoholowego i spienionego mleka. Obie wersje są raczej tylko dla łasuchów, bo to naprawdę bardzo słodkie kawy. Desery będą niewątpliwie także jedną z większych atrakcji dla dzieci na Teneryfie.

Alkohol na Teneryfie
Alkohol na Teneryfie: Piwo, wino.

Alkohol na Teneryfie

Na Teneryfie warto zainteresować się lokalnym winem. Szczególnie wyrobami z winnic Bodegas Monje i Casa del Vino La Bardana.

Warto także zapakować do walizki butelkę znakomitego rumu z miodem – ron miel. Jeśli zostanie jeszcze trochę miejsca, to nie sposób nie skusić się na flagowy wyrób na wyspie czyli likier bananowy – Cobana, produkowany oczywiście na bazie miejscowych owoców.

1 opinia na forum “Co warto zjeść na Teneryfie? Przysmaki, dania, słodycze i desery”

  1. Kawa barraquito jest bardzo dobra, ale bardzo słodka. Radzę nie dosładzać jej cukrem, bez uprzedniego spróbowania! Najlepsze co można zjeść na Teneryfie to oczywiście malutkie ziemniaczki z czerwonym i zielonym sosem. To coś jak gotowane u nas młode ziemniaczki w mundurkach, tyle że bardziej słone. Dodane do nich sosy, robią robotę. Warto kupić i zabrać do domu po słoiku mojo rojo i mojo verde. Z alkoholi Ron Miel to prawdziwy hit, żadne Bacardi czy Malibu się do niego nie umywają.

    Odpowiedz

Dodaj opinie na forum